Tablica Nr 3

3.ABRAHAM

Pan rzekł do Abrama: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej  i z domu twego ojca  do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem (Rdz 12, 1-2).

Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham spojrzawszy dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie.

Ujrzawszy ich podążył do wejścia do namiotu na ich spotkanie.

A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: „O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać twego sługi!” (Rdz 18, 1-3).

Zapytali go: „Gdzie jest twoja żona, Sara?” – Odpowiedział im: „W tym oto namiocie”. Rzekł mu jeden z nich: „O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona Sara będzie miała wtedy syna” (Rdz 18, 9-10).

Abraham jawi się jako człowiek, któremu Bóg powierzył szczególne zadanie, mówiąc: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę” (Rdz 12,1). Dom rodzinny, dom ojca od zawsze był przedmiotem silnego przywiązania, dlatego Abraham dostał od Boga trudne zadanie, wymagające głębokiego zawierzenia. Bóg dał jednocześnie  Abrahamowi obietnice potomstwa i ziemi. Pragnienie posiadania ziemi było czymś naturalnym, co towarzyszyło wielu plemionom wędrującym po Bliskim Wschodzie. Ziemia ta jednak miała być wyjątkowa, bowiem na niej w szczególny sposób miał przebywać Bóg.  Abraham był w podeszłym wieku, kiedy Bóg obiecał mu, że jego żona Saraj urodzi mi syna. Saraj nie podzielała wiary Abrahama, nie wierzyła w to, że jeszcze będzie w stanie urodzić dziecko, więc wysłała do męża niewolnicę, którą urodziła mu syna Izmaela. Jednak Bóg, który zawsze dotrzymuje obietnic sprawił, że Abraham doczekał się swojego upragnionego syna, któremu nadano imię Izaak, co w języku hebrajskim oznacza „on się śmieje”.