Orka i siew

Nastawcie uszu i słuchajcie głosu mego, uważajcie i słuchajcie mej mowy!24 Czyż oracz wciąż tylko orze pod zasiew, przewraca i bronuje swą rolę?25 Czyż raczej, gdy zrówna jej powierzchnię, nie zasiewa czarnuszki i nie rozrzuca kminu? Czy nie sieje pszenicy, zboża, jęczmienia i prosa, wreszcie orkiszu po brzegach?26 A ktoś poucza go o tym prawie, jego Bóg mu to wykłada.27 Zaprawdę, czarnuszki nie młócą saniami młockarskimi ani po kminie nie przetaczają walca młockarskiego wozu, ale bijakiem wybija się czarnuszkę, a kminek cepami.28 Zboże mogłoby ulec zmiażdżeniu; ale nie bez końca młóci je młockarz. Gdy przetoczy koło swego wozu młockarskiego wraz z zaprzęgiem, nie zmiażdży go.29 To również pochodzi od Pana Zastępów, który przedziwny okazał się w radzie, niezmierzony w mądrości (Iz 28,23-29).

———

Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: „Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!” 37 On odpowiedział: „Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. 38 Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. 39 Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. 40 Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. 41 Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, 42 i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. 43 Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!” (Mt 13,36-43).

Prorok Izajasz wskazuje na poszczególne czynności rolnika, jak uprawa roli, młócka czy staranne zbieranie ziaren- one ukazują obraz troski Boga nad ludem izraelskim. Bóg jawi się jako nauczyciel tychże czynności. Umiejętność wykonywania takiej pracy jest darem Bożym.

Z kolei w Ewangelii Mateusza widzimy jedną z kolejnych przypowieści Jezusa, z której wynika, iż na końcu czasów przyjdzie Syn Człowieczy, który pośle swoich Aniołów, aby zabrali z Jego Królestwa wszystkich, którzy dopuszczali się nieprawości, oni to zostaną wrzuceni w piec rozpalony. Przypowieść ta wskazuje nam na duchową walkę, jaka toczy się tutaj ziemi, zło i dobro splatają się ze sobą. Życie chrześcijanina jest właśnie polem nieustannej walki. To od nas samych zależy, po której stronie staniemy. W wymiarze eschatologicznym ostatecznie rozstrzygną się nasze losy, symbolizuje go złożenie pszenicy do spichlerza i spalenie chwastu.